Tęsknota jak krzyk świtu W ciemność się obraca Tam, gdzie królestwo jego Wśród niedostępnych fal Bałtyku Stoję nad brzegiem morza Ono wzywa mnie do siebie Viły topielne - szept jak dzwon Wołają do mnie chodź! Pogańskiego ognia będziesz strzegł Piorun